Post: #1

Jak na standardy Toei całkiem nieźle zanimowany. Nie czuło się przedłużania. Mogę nawet powiedzieć... że dobrze się bawiłem. Ale komentarze pod odcinkiem mnie rozwaliły "Pedro i Baron zamienili się w beyblady" i gry słowne z jajkami.

Ale ten baron to sobie JAJA robi c'nie? Heheheh

Sam wyjdę.

Post: #2

Mam nadzieje, ze komentuje pod wlasciwym watkiem xD
edit: jednak pod zlym xd
Walka Tamago i Pedro calkiem calkiem zrealizowana. W ogole dobry odcinek.

Post: #3

To był odcinek z walką Pedro xD Prawdziwa natura Pudding była w następnym. Lekko strollowałem xd

Post: #4

poprawilam sie xD

Post: #5

Jestem w mega pozytywnym szoku, jak został zmontowany ten odcinek. Niemal przez całe 20 minut przewija się Pedro i jego historia, ale nie jest to rozwleczone, tylko odpowiednio wzbogacone. Walka jest dynamiczna, są nowe ujęcia, błyskawice prezentują się bardzo dobrze i wszystko jest takie wartkie, wprost nie mogę w to uwierzyć!
Czasem animacja zaliczała spadki, ale to drobny mankament w porównaniu do tego, jaka to była uczta dla oczu. No i ta krew, nie ma że boli, leje się aż miło, co byłoby dziwne, gdyby jej nie było. Podobała mi się też dodatkowe sceny, jak Pedro i Zepo dopiero się pojawiają na Whole Cake island. I ta krótka rozmowa z Pekomsem, walka z Tamago pod drzwiami skarbca, nie mam słów. Świetna robota!