Post: #1

Łiii! Wreszcie zdarzyło się to, na co czekałem od ponad roku! Ace uratowany, ale nie do końca. W końcu musi jeszcze przeżyć tą walkę. Wielkie gratki dla mr. 3, bo bez niego by się nie udało! Ale ciekawi mnie, jaka jest moc Sengoku. Czyżby to było zwykłe powiększanie ciała, czy coś innego? W każdym razie rozdział, mimo iż krótki, jest niezwykle epicki i jest to jeden z najlepszych rozdziałów jakie pan Oda stworzył :->

Wtedy ja zostanę Hachibukai! - Luffy

Post: #2

Gdzie masz ten odcinek bo jak narazie wyszedł 570 :shock:

Post: #3

Pfffhahahaha XD
Bieedny 3 XDDDD
Faktycznie go ochronił XD I bądź tu panem samego siebie jak Luffy jest w pobliżu XD

I powiem Wam tak - o rany, Ace na wolności o_o współczuję Marynarce, naprawdę im współczuję T^T Nie dali sobie rady z Luffy'm, a Ace zawsze był od niego silniejszy, do tego jest logią... ajajaj...
Chyba, że zajmie się nim Smoker, ale mam wrażenie, że Haki Luffy'ego da mu się we znaki, jak spróbuje...

A tak szczerze... żal mi Garpa... :<
Żyje, pewnie, że żyje, ale biedak... nie bardzo miał inne wyjście...

Post: #4

Jak dla mnie to Garp specjalnie dał się uderzyć i udaje nieprzytomnego bo nie chce mieć problemów w Marynarce, ale sercem jest z Luffy'm i Ace'm.

Post: #5

Hehe to akurat jest pewne człowiek walczący z Roggerem padłby na hita od Luffy'ego, prawda jest taka, że Grap byłby już dawno admirałem, ale wolał się zabawić i ruszać w akcje, dlatego nie przyjmował tytułu przynajmniej tyle wiadomo z chapka 0 Strong world, a nawet sam Sengoku mówił: Nawet ty Grap nadal pozostajesz ojcem(tylko why nie dziadkiem?).

Post: #6

Zauważ, że to nie Dragon wychowywał chłopców, tylko Garp i Dadan. Garp nawet wobec swojego wnuka ma raczej ojcowskie uczucia.

I zgadzam się z tym, że tylko tak leży XD To nie byle Blueno, żeby tak się dać powalić Luffy'emu XD Ale mówię - biedak się znalazł między własnymi uczuciami a lojalnością wobec Marynarki ^^' potrzask między młotem a kowadłem ^^'
Nie bardzo miał inne wyjście XD"

NIE! JA WIEM XD
ON ZASNĄŁ :mrgreen:

Post: #7

W końcu... <oddech ulgi> Nareszcie... Ace uratowany :-D Piękny chapter, zaiste, dawno takiego nie było. Cud, miód i orzeszki. Już nie mogę się doczekać wersji PL. Ale naprawdę, warto było poznać One Piece dla tego chaptera.

Post: #8

To, że Garp przegrał specjalnie jest raczej pewne, po pierwsze dlatego, że widząc zdeterminowanie Luffy'ego zamknął oczy podczas natarcia, po drugie słowa admirała floty też wyjaśniają co nieco (tu co do ojcowskich uczuć, bo Garp bardziej traktował go jak syna niż wnuka).

Co do przemiany Sengoku, to AFRO!!!
Czyżby odmłodniał? Miał takie przecież 20 lat temu! I tu leży potwierdzenie, że Afro ma siłę większą niż haki :mrgreen: (vel. Luffy na turnieju Foxy'ego i Brook)

Wtedy ja zostanę Hachibukai! - Luffy

Post: #9

Nareszcie Ace jest wolny, teraz tylko modlić się, by ta farsa skończyła się jak najszybciej.

>>>MyAnimeList!<<<

Post: #10

Hehe mogą ciekawe walki dać, ale ja i tak nie mogę się doczekać nowej nagrody za głowę Luffy'ego, chce przynajmniej 500mln i zobaczyć nowy świat