Post: #1

Mangareader.

Troszkę flashbacku, trochę o dostawaniu w dupę i znów zamiana stron w przewadze

Post: #2

Mniej stron się niedało wtf...

Ale jednak cudownie było oglądać jak doflamingo kopie im dupska
Nie wiem czemu, ale jednak fajnie było to zobaczyć, potęzny kop w Luffyego i ta technika uzyta na Lawusiu może zdechnie <3 ;p

Ogólnie nie ma co mówić, Dofla miał super ojczulka, a sam był gnojkiem od dzieciństwa ;p
Smutno mi z powodu jego mamy

Post: #3

Hehehe, historyjka obrazkowa, podejrzewam, że Jinbei już jest w drodze xD

A komiks od razu z grubej rury - SaKo jest wspaniałe Ta strona, to jak ona mu rozciąga ryj, jak go ochrzania, a on tylko siedzi i zbiera grzecznie ten oper, ojejejejej X3


A potem Fujitora ;w; I weź go tu nie kochaj, w końcu admirał z własnym baniakiem na karku.

A na koniec zapowiedź wspominek Dofli <3 Chcę więcej! Zdaje mi się, że pierwszym Corazonem był tatko w takim razie, drugim braciak Dofli, a Law miał być trzecim, ale Mingo stwierdził, że koniec tego dobrego i skończył corazonowanie.

Post: #4

Historyjka obrazkowa nabiera tempa. :3 Może pojawi się w niej Sunny z Sanjim i Big Mom?

Poza zapowiedzią retrosów Doflaminga i rozwiązaniem walki Sabo vs Fujitora akcja nie ruszyła do przodu. Mimo to rozdział trzymał poziom. Akcja trwa w najlepsze więc zakładam że Oda nie zaliczy już tutaj żadnych upadków bo końcówki robił rewelacyjne. Co najwyżej wzloty.

Post: #5

Rozdział przyjemny. Podoba mi się rozwiązanie walki Fujitory i Sabo, w końcu się doczekam scen Sabooka, uh, była po prostu świetna, nic dodać nic ująć. Rozmowa pomiędzy admirałem i królem Riku bardzo przypadła mi do gustu.

Przez cały czas czekam na porządne retrosy Doflamingo, więc mam nadzieję, że Oda nie urwie ich tak, jak urwał historię Lawa i uchyli nam rąbek tajemnicy o Podniebnym Demonie. + W końcu Law został po tyłku, po raz kolejny. Liczę, że już się nie podniesie, bo znów zaczyna mnie irytować, a było tak dobrze...

Nie podoba mi się w jaki sposób Oda uśmierca bohaterów, którzy są na Sunny. Zdecydowanie za długo każe nam na nich czekać. No i jestem ciekawa rozwiązania walki Zoro vs Pica oraz Kyros vs Diamante.

Post: #6

Ło boże 12 stron... Na tomik to będzie wprawdzie 14... ale i tak masakra chociaż przynajmniej trochę poznaliśmy historię dofka no i finałowa walka trwa (Najpierw Luffy daje w kośc potem Dofek potem luffy potem znowu on a na końcu luffy super ultra giga ciosem go powala) Niby rutyna jest w tych finałowych walkach ale i tak potrafią zaskoczyć

Post: #7

okiren napisał(a):SaKo jest wspaniałe Ta strona, to jak ona mu rozciąga ryj, jak go ochrzania, a on tylko siedzi i zbiera grzecznie ten oper, ojejejejej X3

Oj tak Coś przeczuwam, że po tym rozdziale zasypie nas fala pięknych fanartów <3

Co raz bardziej nie mogę się doczekać retrosów! A Fujitora wywołał u mnie "ACH" na jego osobę~

Post: #8

Chapek fajny i też podoba mi się rozwiązanie walki Sabo z Fujitorą. I w ogóle jego postawa. Coraz bardziej gościa lubię. Miałem nadzieję, że jeszcze trochę pomęczą Mingo za nim dostaną od niego. Ale to nie psuje chapku.

Post: #9

Yyy... Nie wiem czemu ale cały czas mam wizje Sabo + Koala = Love (chciałbym xd). Ile razy ktoś się wogóle całował w OP przed Dressrosą? (Nie ZombieLola się nie liczy)

Post: #10

Fujitora <3
Myślałem, że chapter skupi się wyłączanie na walce Dofiego, ale mimo wszystko dobrze było zobaczyć ten z Sabo i Fujitą.
Mam nadzieję, że w następnym chapterze Oda zrobi przegląd walk na Dresrosie. Tj. Zoro, Kyros, oraz Robin z Bartusiem.







A Doflamingo to niegrzeczny chłopiec był.