Post: #1

http://mangastream.com/r/one_piece/839/3672/1

Bardzo dobry rozdział. Sporo wyjaśnił na temat Sanjiego i jego charakteru.


Wszystkie teorie na temat jego zachowania związane z królewskim pochodzeniem okazały się prawdziwe Rodzina Vinsmoke coraz bardziej mnie zaczyna irytować. Normalnie prawie poziom Tenryubitto, tylko ci są jeszcze silni. Niezły znaleźli hak na Sanjiego. Aż miło sobie było przypomnieć Baratie z samych początków OP. No i końcówka z tą armią klonów. Czyżby powrót Vergo? Coś czuję, że jeśli to on to zrobili z niego ludzką broń tak jak z Kumą. Rozdział naprawdę ciekawy.

Post: #2

Właśnie nie byłam pewna czy to Vergo, czy koleś po prostu podobny do niego. Rozdział świetny, kocham, bo Sanji <3 Klimat u Germy jest masakrycznie nazistowski, ten orzeł i flagi, no normalnie Rzesza pełną mordą. A końcówka to w ogóle dr Mengele.

Prócz tego mój ziomeczek z Francji wytknął, że kucharka Vinsmoke'ów nazywa się tak samo jak służąca rodziny Thenardier ze sławnej francuskiej książki Les Miserables, w dodatku rodzinka ta miała jednego syna, którym gardziła i uważała za zakałę rodziny. Ładnie pasuje, bo w końcu w SBSie Sanjiego ulokował Oda we Francji.

Post: #3

Kurczę, lubię kierunek, w jakim wykreowano Germę 66

Jak zobaczyłem kadr, w którym Cosette i tak dostała kopa, to myślałem, że Sanji wejdzie w jakieś Diablo Jambe i będzie impra, ale kurcze nie, aż się zdziwiłem, że odwlekł to na potem. Chociaż znając swojego ojca...

No właśnie, ojciec. Równie dobrze napisany badass. Przeca Sanji zawdzięcza Zeffowi więcej, niż "ojcu"! Co to za nieczyste zagrania -.-
Czekam na moment, w którym te wszystkie "kajdany" z Sanjiego zejdą i będzie mógł uwolnić swą wściekłość. Albo zrobi to za niego Luffy ;3

Klony... Vergo to nie jest, coś bardzo podobnego. Ale wow. Vinsmoke'owie pracują z Rządem, może Pacyfiści, coś podobnego, nowy projekt? Czy może własna zabawka?

Reverie. Wspomniano tam coś, że Germa 66 miała nie być upoważniona, by się tam zjawić. Ciekawe co takiego zrobili, że brano to pod uwagę Ale co dalej - gdy dojdzie do Reverie, Germa będzie bliżej swojego "celu". To na bank imho ma związek z tymi klonami.

Post: #4

Nie tyle kiedy dojdzie do Reverie, co kiedy się z Mamuśką zwiążą. I ten związek z Imperatorem może ich też pozbawić prawa do uczestnictwa w szczycie zapewne. Germa - Germany - mamy wzór. Ten trop z "Nędznikami" też mi się podoba. Nawet bym to może w końcu przeczytała *łanpis tak bardzo pomaga mi ostatnio dawno planowane lektury nadrobić XD*

Post: #5

Mnie zaskoczyła ta scena z skopaną kucharką, spodziewałem się bardziej kilku zadrapań, krwotok z nosa i omdlała na ziemi z łzami. A tu proszę, klasyczna one piece'owa masakra, daje lepszy efekt i nie ma potrzeby na wyolbrzymianie. Co do klonów, Vergo mógł posłużyć jako baza pod klony jak Jango w Star warsach, chyba że po prostu podobny wygląd, co akurat się ostatnio zdarza Odzie. A Vinsmoki typowe złole czekające na wpiernicz, przynajmniej styl walki mają fajny.

Post: #6

Rozdział mnie rozłożył na łopatki! Jak Sanji był przez jego małość w serii (na Skypiei było go sporo <3) Tak teraz... kurde kocham gościa! Ale za to jego siostra (nie pamiętam imienia) Jest widzę, że przekonana, do czynów bardziej Sanjiego, niż swojej rodziny, jednakże, nie kiwnęła palcem. I tak ją uwielbiam

Ogólnie to rozdział sceny z kucharką to jeden wielki KWIK i czytanie z rozwartym pyskiem :3 Dawno się tak nie wciągnąłem!

Post: #7

Reiju - kajdanki z uśmiechem mu zakładała, IMO to taka maniera, że ona mu się z uśmiechem przypatruje, tymczasem po głowie jej zgoła co innego chodzi

---

Jezu jako teorię przeczytałam ;____;

Ichiji, Niji, Sanji, Yonji, nazywanie dzieci numerami, czworaczki, laboratorium z klonami.... co jeśli czworaczki to też klony....? @_@

E: Ej, te wszystkie klony z ostatniej strony też ponumerowane są, kuźwaaaa, Sanji jest sztucznie stworzonym człowiekieeeeeeeem

Post: #8

Jak czytałem rozdział, to co innego wpadło mi do głowy. Coś skojarzone z Josephem Mengelem, który niby został nieco wykorzystany do postaci Ceasara, ale co by szkodziło. Chodzi tutaj o teorie klonów na podstawie bliźniaków. A młodych Vinsmoke'ów jest czterech

Być może korzystają z DNA (? nie wiem za bardzo co za to odpowiada, wybaczcie >.>) czworaczków by właśnie tworzyć nowe klony.

Imho bardzo bym się zirytował, gdyby Sanji był sztucznym człowiekiem ;x

Post: #9

Ojciec w ogóle nie jest podobny do braci, jak coś to też może mieć na rzeczy sporo!

Post: #10

Devzan napisał(a):Imho bardzo bym się zirytował, gdyby Sanji był sztucznym człowiekiem ;x

Zirytował? Why xP Jak dla mnie bardzo ciekawe rozwiązanie, szczególnie jeśli by się okazało, że to DNA kogoś bardzo istotnego zostało powielone :>